Granada – perła Andaluzji – Alhambra, Albaicín, Sacromonte

Jeżeli nie macie pomysłu dokąd udać się na urlop, to polecamy zastanowić się nad Granadą! Jest to jedno z najpopularniejszych celów podróży w Hiszpanii, okrzyknięte mianem perły Andaluzji.
Miasto otaczają imponujące krajobrazy, w gorącym południowym słońcu można podziwiać wznoszące się w oddali Góry Śnieżne (Sierra Nevada), pokryte lodem i śniegiem. Mieszkańcy Granady są radośni, przyjaźni i bardzo gościnni, a także skorzy do ciągłej zabawy, kochają taniec i muzykę flamenco. Dzięki swojej orientalnej przeszłości w miejscowości możemy rozkoszować się też wieloma cennymi zabytkami. To też ważny ośrodek uniwersytecki. Niedaleko stąd znajduje się także ośrodek narciarski. W Polsce funkcjonują dwie nazwy: Grenada i Granada.

Trochę historii
Miasto było pierwotnie osadą ibero-celtycka. Później dotarły tutaj wpływy Fenicjan, Kartagińczyków i Greków, którzy założyli tu w V w. p.n.e. kolonię Elibyrge. Za czasów Rzymian nazwa ewoluowała na Illiberis. Miasto zostało docenione przez Wizygotów, którzy utrzymywali tu ośrodek administracyjny i warownię. Kiedy Półwysep Iberyjski został podbity przez Maurów, miasto odgrywało znaczącą rolę w ich strukturach administracyjnych. Niepokoje społeczne spowodowały zniszczenie grodu na początku XI w, jednak wkrótce go odbudowano. Dynastia Nasrydów, która obawiała się rekonkwisty, poddała się władzy lennej Królestwa Kastylii i stworzyła Emirat Grenady. Istniał on do roku 1492, kiedy to Ferdynand II i Izabela I odsunęli od władzy ostatniego iberyjskiego sułtana Emira Muhammada XII. Przymusowe nawrócenia i wygnania żyjącej tu dotychczas ludności, czyli głównie Żydów i Maurów, spowodowały, że Grenada od XVI w. przeobraziła się w bardziej katolicką i „kastylijską”.
Gdzie się zatrzymać?
Nie powinniśmy mieć problemów ze znalezieniem noclegu. W Granadzie można wynająć sporo apartamentów i mieszkań, nie brakuje również pensjonatów. Dobrze jest jednak zawsze postarać się je zarezerwować z wyprzedzeniem. Jeżeli wybieramy się do Granady poza sezonem letnim, to warto upewnić się, że pomieszczenia są ogrzewane – Andaluzja jest ciepłym regionem i ogrzewanie nie jest standardem. Droższą opcją, ale równocześnie bardzo oryginalną, jest wynajęcie starej posiadłości, inspirowaną arabską architekturą. Istnieje również możliwość rezerwacji noclegu na terenie ogrodów Alhambry. Młodzież natomiast może się zatrzymać w tutejszych hostelach.
Co warto zobaczyć?
Będąc w Granadzie z pewnością warto przeznaczyć trochę czasu na zwiedzanie – i to najlepiej więcej niż jeden dzień. Miasto jest fascynującą mieszanką kulturową – kultura europejska przeplata się tutaj ze światem orientalnym. Życie płynie powoli i leniwie, popołudniowa sjesta to wręcz obowiązek.
Punkty obowiązkowe podczas zwiedzania:
1. Pałac Alhambra
Alhambra to warowny zespół pałacowy położony na wzgórzu. Jest to najwspanialszy zabytek sztuki mauretańskiej w Europie. Został zbudowany na przełomie XIII i XIX wieku przez dynastię Nasrydów. Kompleks składa z kilku części: Dziedzińca Mirtowy, Dziedzińca Lwów, Alcazaby i zespołu ogrodowego. Największym obiektem jest pałac Karola V. Liczba odwiedzających Alhambrę w danym dniu jest ograniczona. Bilety można kupić na miejscu lub zarezerwować wcześniej telefonicznie bądź na stronie internetowej. Godziny zwiedzania są dokładnie wyznaczone a do wyboru jest zwiedzanie w ciągu dnia lub zwiedzanie wieczorne. Koszt biletu to 13 euro i jest on ważny tylko w wybranym dniu i o określonej godzinie. Jeśli będziecie w mieście na początku roku, to 2 stycznia usłyszycie rozchodzący się z Alhambry odgłos dzwonów. W ten sposób miejscowi świętują zdobycie twierdzy przez Królów Katolickich w 1492 roku, po prawie 800 latach panowania islamskich władców.

2. Dzielnica Albaicín
Można ją zwiedzać wyłącznie na piechotę. Arabska dzielnica z białymi domami. Jest to zdecydowanie jedna z najpiękniejszych dzielnic na terenie Hiszpanii. Charakteryzuje się wąskimi uliczkami(nawet na tych szerszych pieszy często musi się chować w bramie, by przepuścić jadący samochód), wypełnionymi arabskimi herbaciarniami i sklepami z pamiątkami. Uliczki pną się w górę i podczas spaceru łatwo się zgubić. Jeżeli wejdziemy na samą górę dzielnicy to dotrzemy do placu św. Mikołaja, przy którym znajduje się także punkt widokowy. Można z niego podziwiać panoramę Alhambry.
Za czasów swojej świetności przed inwazją chrześcijan dzielnicę zamieszkiwało około 60.000 ludzi. Było to wtedy tętniące życiem centrum miasta, na terenie którego znajdowało się aż 26 meczetów.
3. Dzielnica Sacromonte
Jest to dzielnica zamieszkiwana wyłącznie przez ludność romską (Cyganów, nazywanych w Hiszpanii Gitanos). Można tutaj podziwiać jej tradycyjny charakter, domy w jaskiniach, kręte uliczki oraz opactwo z XVII wieku. Będąc tutaj warto wstąpić do Muzeum Jaskiń w Sacromonte, które mieści się w jaskiniach – można tam podziwiać wystawy przybliżające dawne życie tutejszej ludności.
Wieczorem można tutaj zobaczyć pełne ekspresji tańce flamenco wykonywane przez cygańskie tancerki. Tym, którzy lubią zwiedzać, warto polecić żeby zobaczyli w Granadzie również: dom Muzeum Federica Garcii Lorki (był poetą i dramatopisarzem) i dom Muzeum Manuela de Falla (jeden z najbardziej cenionych kompozytorów hiszpańskich). Warto przyjrzeć się też katedrze Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia oraz klasztorowi świętego Hieronima.
Co zjeść?
W Granadzie kuchnia hiszpańska przeplata się z arabską. Z pewnością dzień trzeba rozpocząć od kalorycznego śniadania. Po nocnych zabawach miejscowi sięgają po churros, które maczają w gęstej gorącej czekoladzie.W mieście można natknąć się na kuszące napisy na drzwiach restauracji: „Tapas do piwa za darmo”. W wielu miejscach w Granadzie, tapas – niewielkie andaluzyjskie przekąski – dodawane są bezpłatnie do napojów. Po odwiedzeniu kilku barów i zjedzeniu kilku takich porcji, można śmiało zrezygnować z kolacji lub obiadu. W upalny dzień warto skosztować chłodnego gazpacho. Dobrym wyborem będzie też hiszpańska tortilla z ziemniaków i jajek – dla odważnych w wersji lokalnej z móżdżkiem. Warto spróbować paellę, jedną z najbardziej znanych hiszpańskich potraw. Jedzenie jest bardzo proste i pyszne, a zjeść można zwykle tłocząc się wśród głośnych i gadatliwych Hiszpanów.
Dokąd na zakupy?
Jak zafundować sobie zakupy w marokańskim stylu w Granadzie? Wystarczy odwiedzić dzielnicę Calle Calderería u stóp Albaicínu. Mnóstwo tutaj marokańskich sklepików wylewających się na ulice. Można tu kupić mnóstwo ciekawych rzeczy: chustki, torby, biżuterię, latarenki, fajki wodne, zestawy do picia herbaty i wiele innych intrygujących przedmiotów. Zakupy odbywają się przy dźwiękach arabskich przebojów. Okolica ta nazywana jest małym Marokiem. W niedzielny poranek można wybrać się na targ, który rozkłada się obok katedry. Pod murami kościoła znajdziemy stoiska z ogromnymi workami wypełnionymi przyprawami ze wszystkich stron świata. W okolicznych sklepikach można kupić codziennie świeże oliwki na wagę, daktyle i wszelkie inne bakalie. Oryginalną pamiątkach dla pań mogą okazać się hiszpańskie, ręcznie haftowane chusty lub prawdziwe suknie do flamenco.